źródło; naukawpolsce.pap.pl
Ciąża to też nieco niewdzięczny czas, bowiem na mdłości i wymioty nie znajdziemy skutecznego lekarstwa w aptece. Poza tym, przez pierwsze 12 tygodni nie zaleca się podawania zupełnie niczego. W tym czasie mały człowiek rozwija się najbardziej dynamicznie, i każdy lek podany w tym czasie może negatywnie wpłynąć na ten proces.
Jak poradzić sobie zatem z objawami, które są męczące, czasem zwalają z nóg a na pewno nie pozwalają się cieszyć z życia? Można sięgnąć po fitoterapię. Oczywiście także tutaj podkreślę, że nie wszystkie zioła i rośliny lecznicze można stosować na własną rękę. Jest jednak kilka, które zastosować można. Należy do nich Imbir lekarski.
Imbir lekarski zawiera olejki etetyczne, laktony diterpenowe oraz gingerole. Jego wyciągi wywierają działanie przeciwbakteryjne, obniżające poziom cholesterolu a nawet przeciwzapalne. Ponadto, surowiec ten działa żółciopędnie i przeciwwrzodowo. Pobudza perystaltykę jelit, wydzielanie soków trawiennych i śliny. Stosowany jest także w łagodzeniu nudności przy chorobie lokomocyjnej.
W postaci świeżej jest to bardzo dobry środek przeciwwymiotny oraz stosowany w niestrawności i nudnościach. Obecny w wielu sklepach i warzywniakach, zazwyczaj nie kosztuje dużo.
Napar z Imbiru na nudności:
- cienki plasterek świeżego imbiru
- wrzątek (filiżanka, pół szklanki)
Cienki plasterek świeżego imbiru (można obrać ze skórki) zalać wrzątkiem i poczekać kilka minut, aż się zaparzy. Napój ma miły, orzeźwiający smak, zazwyczaj dobrze tolerowany. Do smaku można lekko posłodzić.
Ja osobiście stosowałam imbir przez jakieś 3 tygodnie (od 8. do 11. tygodnia ciąży), gdy mdłości nie dawały żyć, a wymioty były codziennie. Bardzo fajnie stabilizował żołądek.